„Ślepa jestem, oślepiona majem,
Nic nie wiem, prócz, że pachną bzy”
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ostatnie spotkanie na Uniwersytecie Trzeciego Wieku poświęcone było obchodom Roku Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. W spotkaniu wzięli udział: Naczelnik Wydziału Oświaty-Zbigniew Kuczyński, kierownik grupy teatralnej „Z Fantazją”, uczniowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego z opiekunami: Anną Paszt, Jolantą Piątkowską, Kamilą Kusiak i Grzegorzem Srogą. Spotkanie przygotowała Maria Kozyra wraz z młodzieżą z grupy teatralno-recytatorskiej. W pierwszej części spotkania przedstawiła najważniejsze fakty z życia i twórczości poetki. Rok 2025 jest rokiem Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Poetka ,której ojcem był słynny malarz Wojciech Kossak, urodziła się 24 listopada 1891 roku w Krakowie.
Dom rodzinny pełnił rolę swoistego salonu artystycznego – bywali tu artyści parający się sztukami plastycznymi, literaturą, jak i muzyką. Poetka w zasadzie od dzieciństwa zajmowała się tworzeniem i dotyczyło to zarówno malarstwa jak i wierszy. W 1919 roku poznała przyszłego męża Jana Gwalberta Henryka Pawlikowskiego, prozaika i znawcę folkloru podhalańskiego. Jednakże małżeństwo to nie trwało długo i poetka powróciła do rodzinnego domu , w1992 roku wydała debiutancki tomik Niebieskie Migdały. W roku 1931 poślubiła Stefana Jasnorzewskiego. Jako jedyna ze swej rodziny zorientowana w zagrożeniu, jakie niosła rosnąca potęga hitlerowskich Niemiec, napisała sztukę Baba-dziwo ,będącą atakiem na totalitaryzm nazistowski. Ta sztuka właśnie spowodowała, że we wrześniu 1939 roku musiała opuścić kraj i wraz z mężem zamieszkała w Blackpool. Na obczyźnie dopadło ją przekleństwo, którego obsesyjnie bała się całe życie-nowotwór. Zmarła w szpitalu w Manchesterze 9 lipca 1945 roku w wieku 54 lat. Ostatnie słowa, które napisała, brzmiały: „Zdaje się, że nie mogę. Słabość straszna”. Poetka zasłynęła jako piewczyni miłości i natury. Pozostawiła po sobie wiele wierszy, dramatów i słuchowisk radiowych. W drugiej części spotkania wystąpiła młodzież w programie poetycko-muzycznym „Ludzie i przyroda w poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej”.W piosenkach i wierszach zaprezentowali się: Aleksandra Grela, Maja Wójtowicz, Aleksander Krech, Daria Kozak, Wiktor Krech, Barbara Podoba, Aleksandra Zielonka, Hanna Malec, Roch Paszt, Amelia Majdanki Gabriela Jędrzejewska. Narracja, melorecytacja oraz układy taneczne należały do Damiana Zuba i Macieja Stanibuły a pięknym śpiewem oczarowała wszystkich tegoroczna maturzystka Aleksandra Wójtowicz. Wielkie brawa należą się pani Marii Kozyrze za scenografię i reżyserię programu, była to piękna uczta duchowa. Dziękowaliśmy Pani Marii, młodym aktorom, gratulowaliśmy im a także ich rodzinom, którzy licznie przybyli na tę uroczystość.