Tomaszów Lubelski strona głowna kamery miejskie mapa strony kontakt     facebook twitter     A A A
 
Wtorek, 23 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Ilona, Jerzy, Wojciech

Malarstwo - pasją życia

02.12.2015

      Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku 15 października gościli malarkę Marię Krenz.

     Podczas spotkania autorskiego artystka wyświetlała na ekranie zdjęcia obrazów namalowanych w ciągu ostatnich 30 lat, bo tak się składa, że w tym roku przypada okrągły jubileusz 30 lat pracy twórczej. Spotkanie autorskie było okazją do podsumowania całej drogi twórczej i zaprezentowania wszystkich technik malarskich i tematów, którymi zajmowała się pani Maria przez te trzy dekady. A dorobek okazał się imponujący. Samych wybranych obrazów do prezentacji było prawie 500. A była to tylko część spośród namalowanych pasteli i obrazów olejnych z pominięciem rysunków i projektów graficznych, których powstało całkiem sporo.

     „Przygoda ze sztuką” - jak powiedziała Maria Krenz - zaczęła się gdy miałam 10 lat i pojechałam na wycieczkę do Drezna. Zwiedzając Zwinger i Galerię Obrazów Starych Mistrzów, zachwyciłam się obrazami Rembrandta, Rubensa, van Dycka i innych mistrzów europejskich i oddaliłam się od grupy, aby na dobre zatrzymać się w sali miniatur. Wtedy zgubiłam wycieczkę, ale odnalazłam pasję życia”. Postanowiła zostać malarką. Studiów na Akademii Sztuk Pięknych jednak nie podjęła, choć było to jej marzeniem, ale za namową rodziców studiowała w Wyższej Szkole Pedagogicznej o kierunku plastycznym po to, aby mieć konkretny zawód. Jednak nigdy nie została nauczycielką. Po studiach realizowała marzenie z dzieciństwa i otworzyła firmę portretową na poddaszu jednej z kaliskich kamienic, przy ulicy Niecałej. Wspomina ten czas bardzo dobrze. Były to czasy prosperity dla odradzającego się biznesu w wolnej Polsce. Prowadzenie działalności gospodarczej było bardzo proste i składki ZUS niewielkie. Ludzie rozkręcali własne interesy i chętnie kupowali obrazy, a także zamawiali swoje portrety. Do pracowni na poddaszu z przepięknym widokiem na starówkę Kalisza trafiali nie tylko kaliszanie, ale i klienci z Poznania, Wrocławia i Łodzi, a nawet z zagranicy. Portret to był pierwszy temat w twórczości artystki. Kolejnym tematem były motywy biblijne, które pojawiły się po jej odejściu od ateizmu i nawróceniu do Boga. Pierwsza wystawa inspirowana wersetami biblijnymi to był cykl ilustracji, w których postać i portret są dominującym motywem. W późniejszej twórczości będą powstawały obrazy o różnych motywach takich, jak: kwiaty, martwe natury czy pejzaż lub cykl ilustracji z kamiennymi tablicami, w których teksty biblijne są bezpośrednią inspiracją do namalowania obrazów. Pejzażem artystka zainteresowała się kiedy zaczęła brać udział w plenerach malarskich. Prawdziwy rozkwit w tej dziedzinie nastąpił po odkryciu na nowo piękna Roztocza. Zachwyciły ją stare drewniane młyny, chaty strzechą kryte, które jeszcze 15 lat temu można było zobaczyć na zwykłej wsi (dzisiaj już tylko w skansenie), a także Puszcza Solska i szumy na Tanwi. Zaczęły powstawać całe cykle tematyczne w oparciu o pejzaże roztoczańskie. Osobnym tematem był Tomaszów i jego architektura. Kiedy pojawiał się nowy temat w twórczości malarki nie wypierał on poprzedniego, ale stawał się kolejnym ogniwem w łańcuchu zainteresowań twórczych. Dlatego dzisiaj, po 30 latach pracy twórczej artystka swobodnie porusza się w różnych dziedzinach malarstwa i rysunku. Kiedy okres bumu gospodarczego z początku lat 90. zaczął przemijać i utrzymanie z samej twórczości malarskiej stało się trudne, artystka związała się z redakcją gazety lokalnej, pisząc artykuły i w początkowym okresie także tworząc ilustracje do gazety. To nowe doświadczenie pracy dziennikarskiej zaowocowało stworzeniem albumów z portretami mieszkańców miast Tomaszowa i Zamościa. Albumy były efektem połączenia dwu umiejętności: dziennikarskiej i portretowej. Każdy album zawierał około siedemdziesięciu portretów znanych osobistości miasta z krótką prezentacją tekstową osoby i uchwyconym credo życiowym. Artystka tworzy w różnych technikach malarskich, ale dominującymi są pastel na kartonie, olej na płótnie i tzw. technika własna opracowana przez nią samą.

     Słuchacze UTW z zainteresowaniem oglądali wyświetlane na ekranie obrazy i zadawali malarce wiele pytań. Jak oceniła Jadwiga Skawińska kierownik UTW - spotkanie autorskie z malarką Marią Krenz było bardzo udane, a słuchacze UTW byli zachwyceni.

mak

Wersja do druku Generuj PDF
---