Tomaszów Lubelski strona głowna kamery miejskie mapa strony kontakt     facebook twitter     A A A
 
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław

Karnawałowy bal seniorów

28.02.2019

Karnawałowy bal seniorów

     W sobotę 26 stycznia, w Restauracji „ROZTOCZE”, tradycyjnie jak co roku o tej porze, odbył się karnawałowy bal słuchaczy LUTW Filia w Tomaszowie Lubelskim. W odświętnie udekorowanej sali, podświetlonej barwnymi promieniami laserów błądzących po ścianach i suficie pomieszczenia, ponad stuosobowa grupa gości spośród studentów Uniwersytetu przybyła, by wziąć udział w organizowanej od lat zabawie.

     Wyjątkowo miły nastrój towarzyszący imprezie budował nie tylko okazjonalny wystrój lokalu, ale także zespół muzyczny Doris Band, serwujący atrakcyjne hity wybrane zarówno z okresu międzywojnia, lat 50-tych i 60-tych, aż do czasów nam współczesnych, a w tym - z przebogatego repertuaru przebojów latynoamerykańskich, jak i popularnych i lubianych utworów tanecznych oraz muzyki ludowej.

     Całość reprezentowanego repertuaru była tak celowo dobrana, jeśli chodzi o tempo, by maksymalna liczba uczestników chciała i mogła się bawić na parkiecie bez obawy a melodie zaspokajały wysublimowane gusta. I rzeczywiście, pod tym względem muzycy trafili w 10-tkę, bo przez cały czas imprezy do tańców nie było potrzeby nikogo prosić i namawiać i w „zawracaniu głowy nogami” brali udział wszyscy – od najmłodszych do najstarszych seniorów, których reprezentowała 90-letnia Zofia Voglegesang, która nie opuszczała żadnego tańca.

     A tańczono na luzie, w różnych układach – tradycyjnie w parach z przytulanką i bez, na dystans z bogatą gestykulacją, na ludowo pod boczek, w przyjacielskich kółeczkach a wyjątkowym powodzeniem cieszyły się wszelkiego rodzaju węże i korowody.

     Praktycznie każdy taniec solistka Dorota Ossowska dedykowała określonym parom i osobom a zwykle po wiązance kilku tańców wykonywanych w różnym rytmie zapowiadane było wyjście „na jednego” i ten tryb przebiegu balu został w pełni zaakceptowany i znacząco przyczynił się do integracyjnego charakteru imprezy. W przerwach między tańcami uczestnicy balu zasiadali do pięknie zastawionych stołów z daniami i potrawami zimnymi oraz gorącymi, przekąskami, ciastami i napojami oraz owocami, a przy ich konsumpcji nabierano nowych sił do kontynuowania zabawy.

     Oficjalnego zapoczątkowania balu, powitania gości i uczestników dokonała kierownik Filii UTW Jadwiga Skawińska wraz z przedstawicielem Samorządu Słuchaczy – Teresą Łabą, życząc przy tym miłych i tylko przyjemnych wrażeń i wspomnień a szczególnie serdeczne słowa powitania i życzenia skierowano do gości imprezy – burmistrza miasta i Wojciecha Żukowskiego i jego małżonki Barbary, którzy wiedli prym wśród tancerzy i dawali dobry przykład płynący z powszechnie znanego powiedzenia głoszącego, że „nie dlatego się nie bawimy, bo się starzejemy, lecz dlatego się starzejemy, bo się nie bawimy”, co odnosiło się do celu i sensu zabawy.

     Należy podkreślić z całą mocą, że udział w balu karnawałowym seniorów UTW nie ograniczał się tylko i wyłącznie do tańców na parkiecie i konsumpcji, bo w jego programie, jako formy działalności kulturalnej, przy tej okazji wytypowano osoby – Maria Garbacz Halina Kędra i Bogusia Kurek wzorem lat ubiegłych przeprowadziły wybory królowej i króla balu UTW Anno Domini 2019.

     Najpierw wśród uczestników zostały rozprowadzone duże cukierki czekoladowe z ukrytymi w nich dwoma pierścionkami a emocje sięgnęły zenitu, gdy Marysia Frańczuk i Andrzej Podgórski obwieścili, że to ich właśnie los wskazał na tegoroczną parę królewską. Następnie ubiegłoroczna para – Maria Harbuz i Adam Kulik uwieńczyli skronie nowej władzy bogato zdobionymi koronami, by po uroczystej koronacji odtańczyć triumfalnego walca.

     Ponadto w programie balu znalazł się spontaniczny minikoncert Waldemara Mazurka, który wystąpił z lirycznym sentymentalnym repertuarem pieśni miłosnych otrzymując gorące brawa słuchaczy.

     Nie trzeba dodawać, że były też liczne toasty „za zdrowie pań” przy okazji okolicznościowo wykonywanych na ten temat piosenek, ale także występy chóralne i solowe zaimprowizowanych chórów i piosenkarzy produkujących się w dowolnym repertuarze. Pilnie temu przysłuchiwał się dyrygent CAMERATY Piotr Giska, biorąc pod uwagę dodatkową rekrutację do zespołu.

     I tak dzieląc czas między przyjemności stołu a kulturalne szaleństwa na parkiecie oraz wspólne pienia, kiedy czas upływał niczym strzał z bicza, mijały błyskawicznie kolejne godziny imprezy, aż wreszcie wybiła północ oznaczająca planowane jej zakończenie i trzeba było się pożegnać, choć sił nie brakowało do kontynuowania tańców, a atmosfera była wspaniała do ostatniego tańca balu.

wed

Wersja do druku Generuj PDF
---