UNIWERSYTET TRZECIEGO WIEKU
Zakończyliśmy kolejny rok działalności

     Mamy już za sobą cztery lata studiów. Niebawem posypią się chyba dyplomy. Jak ten czas leci... Tegoroczne zakończenie na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Tomaszowie Lubelskim (30.06.) miało oprawę szczególną. Zjechali do nas goście z całego województwa lubelskiego. Byli to przedstawiciele filii Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku m. in. z Lublina, Świdnika, Kraśnika, Puław, Białej Podlaskiej, Chełma. Blisko trzydziestoosobowej grupie przewodzili: dr Zofia Zaorska- kierownik LUTW, doc. Dr Wiesława Majczak- przewodnicząca Rady Samorządu Słuchaczy LUTW, mgr Krystyna Mroczek- przewodnicząca Komisji do spraw kontaktu z filiami. Przyjechali, aby zobaczyć jak radzi sobie nasza filia LUTW, zapoznać się z miastem i okolicą Tomaszowa.
     Już ok. godz. 10-ej podczas spotkania w Starostwie wymieniono doświadczenia, uwagi i spostrzeżenia na temat pracy z seniorami. Doc. dr M. Marczuk podkreślił po raz kolejny, że tomaszowska filia LUTW rozwija się bardzo prężnie i można brać z niej przykład. Uczestnicy spotkania wysłuchali zwięzłej informacji o Tomaszowie przekazanej przez p. Bolesława Cisło. Pan M. Marczuk podziękował za rzeczowy i kompetentny przekaz wiadomości o naszym mieście.
     Spotkanie umilił koncert naszego chóru prowadzonego przez p. Swietłanę Karczewską. Występ chóru został przyjęty entuzjastycznie, a pieśń ,,Moje miasto" wywołała ogromne wzruszenie.
     Każda z filii otrzymała od nas materiały promocyjne związane z Tomaszowem i powiatem tomaszowskim, których sponsorem był Urząd Miasta i Starostwo Powiatowe. Tomaszowskie Towarzystwo Regionalne przekazało książki autorstwa p. B. Cisły ,,Tomaszowskie cmentarze". My zaś zostaliśmy zaproszeni na inaugurację kolejnego roku Lubelskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku.      Po spotkaniu w Starostwie goście zwiedzili Kościół pw. Zwiastowania NMP. Jego historię i zabytkowe wartości ze znawstwem omówił p. Roman Mucha.
     Ponieważ okolice Tomaszowa kuszą pięknem i faktami historycznymi, trzeba było chociaż pobieżnie pokazać niektóre miejsca. Obowiązki przewodnika objął p. Jan Hałasa. Najpierw zwiedzili Hitlerowski Obóz Zagłady w Bełżcu, następnie popatrzyli na odbudowujący się pałac w Narolu i pomknęli do Suśca, aby podziwiać Szumy, zetknąć się z fragmentami historii związanej z Piłsudskim, stanicą harcerską, partyzantką, a przede wszystkim odetchnąć roztoczańskim powietrzem.
     Oddychać musieli szybko, ponieważ o godz. 17.30 płonęło już ognisko na Siwej Dolinie i czekał na gości gorący bigos. Przyjechali punktualnie i rozsiedliśmy się przy zarezerwowanych stołach. Oprócz bigosu była kiełbaska na patyku, ciastka przyniesione przez niektóre panie, woda na zimno i gorąco. Przy ognisku nie zabrakło wspólnego śpiewania, a kiedy akordeon czy gitara zabrzmiały skoczną melodią, trzeci wiek wybrał rok drugi i poszedł w tany. Integracyjny piknik na ,,Siwce" sprzyjał nawiązywaniu nowych znajomości, przebiegał w atmosferze przyjemnej zabawy i ogólnego zadowolenia.

Marian Bury

 


Fot. Zbigniaw Skawiński

<-- POWRÓT