Piosenki na luty 2019 r.

GRUPA I, III, XII
Nie otwieraj drzwi

I. Co ja zrobić mam, w domu jestem sam,
    a tu dzwoni ktoś, nieznany mi gość.

Ref.: Nie otwieraj, nie otwieraj, nie otwieraj drzwi!
        Bo za drzwiami, bo za drzwiami może być ktoś zły!         (2 razy)

II. Ten za drzwiami ktoś, bardzo miły gość,
    mówi, że coś ma i że mi to da.

Ref.: Nie otwieraj...

III. Nie otworzę drzwi, może to ktoś zły.
    Lepiej powiem mu: „Tata idzie tu!”

Ref.: Nie otwieraj...

GRUPA II
Zima, zima, zima, pada, pada śnieg

Zima, zima, zima, pada, pada śnieg
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń

Jaka pyszna sanna – parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń

Zasypane pola – w śniegu cały świat
Biała droga hen przed nami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń

GRUPA V
Kostiumowy bal

Laleczko moja prędziutko wstań,
Bo dziś w przedszkolu wspaniały bal,
Sukienkę nową różową włóż,
Biegnijmy, biegnijmy już.
Tralalala, tralalala,
Kapela walca wesoło gra.
Tralalala, tralalala,
Kapela walca już gra.
Cyganką górnik, z kopciuszkiem miś,
Zgodnie w kółeczku wirują dziś
I kominiarczyk z królową róż,
W takt walca kręcą się już.
Tralalala, tralala la,
Kapela walca wesoło gra.
Tralalala, tralalala,
Kapela walca już gra.
Pajacyk tylko pozostał sam,
Szuka tancerki wśród strojnych dam,
Korowód barwny płynie wśród sal,
Bo kostiumowy to bal.
Tralalala, Tralala,
Kapela walca wesoło gra.
Tralalala, tralalala,
Kapela walca już gra.

GRUPA VI
Mały muzyczny świat

1. Niech nikt uszu nie zatyka, nie zatyka,
    bo to moja jest muzyka, jest muzyka.
    To muzyka z serca grana, taka pięknie roześmiana.

Ref.: Już bębenek gra: daba dam, dam, dam.
        Marakasy robią miły szum, szum, szum.
        Trójkąt dzyń, dzyń, dzyń, nutki dzwoni mi,
        a talerze brzęczą bardzo głośno: bum, bum, bum.
        Mamo, tato, oto dla was jest muzyka.
        To muzyka moich małych sześciu lat.
        Chociaż głośna, niech nikt uszu nie zatyka,
        bo gram o najlepszych chwilach, które tworzą mój mały świat.

2. Niech nikt oczu nie zamyka, nie zamyka,
    bo to moja jest muzyka, jest muzyka.
    Raz wesoła, raz smutnawa,
    raz skacząca, a raz łzawa.

Ref.: Już bębenek gra: daba dam, dam, dam.
        Marakasy robią miły szum, szum, szum.
        Trójkąt dzyń, dzyń, dzyń, nutki dzwoni mi,
        a talerze brzęczą bardzo głośno: bum, bum, bum.
        Mamo, tato, oto dla was jest muzyka.
        To muzyka moich małych sześciu lat.
        Chociaż głośna, niech nikt uszu nie zatyka,
        bo gram o najlepszych chwilach, które tworzą mój         mały świat.

GRUPA VII
Trzej kosmici

Trzej kosmici, trzej kosmici
przylecieli rankiem,
ten w talerzu, tamten w spodku,
trzeci leciał w dzbanku.

Ref.: Pierwszy – krągłe jajeczko,
        drugi – chrupka bułeczka,
        a ten trzeci, drżący, chlupiący –
        jak ta kawa z mleczkiem.
        A ten trzeci, drżący, chlupiący –
        jak ta kawa z mleczkiem.

Trzej kosmici, trzej kosmici
wpadli przez okienko,
w pokoiku na stoliku
lądowali miękko.

Ref.: Pierwszy – krągłe jajeczko...

Trzej kosmici, trzej kosmici
siedli na obrusie,
proszą ciebie na śniadanie
z mamą i z tatusiem.

Ref.: Pierwszy – krągłe jajeczko...

GRUPA VIII
Zima

1. Fiu, fiu, fiu, gwiżdże wiatr,
    Gwiżdże wiatr na cały świat.
    Leci, leci przez zagony,
    Tańczy wkoło jak szalony!

Ref: Ani wiatru, ani zimy
        My się wcale nie boimy,
        Bo na wiatr, na wiaterek
        Ty masz futro, ja sweterek.
        Hu ha hu ha niechaj sobie dmucha.

2. Pada śnieg, pada śnieg.
    Pada nocą i we dnie.
    Tyle śniegu napadało.
    Wszędzie czysto, wszędzie biało.

Ref.: Ani wiatru, ani zimy
        my się wcale nie boimy.
        Bo na śniegu każdy wszędzie
        saneczkami jeździć będzie.
        Oj, da, dana, śniegu po kolana.

3. Trach, trach, trach
    trzeszczy mróz.
    Jak upadniesz będzie guz.
    Oj, dmuchają w ręce ludzie.
    Tupią tup, tup, tup po grudzie.

Ref.: Ani mrozu, ani zimy
        my się wcale nie boimy.
        Bo na lodzie jest uciecha,
        gdy na łyżwach można jechać.
        W lewo, w prawo mkniemy sobie żwawo.

GRUPA IX
Sporty zimowe

Sport to zdrowie! – woła zima.
Nic nas w domu nie zatrzyma.

Choć mróz szczypie w uszy, aj, aj, aj,
nura w zaspę śniegu daj!
Choć mróz szczypie w uszy, aj, aj, aj,
nura w zaspę śniegu daj!

Gdy na stoku szlak przetarty
trzeba wybrać się na narty.

I szusować szu, szu, szu,
nawet jeśli braknie tchu.
I szusować szu, szu, szu,
nawet jeśli braknie tchu.

Wzywa tafla lodowiska,
w piruecie łyżwa błyska.

Skok z obrotem: hop, la, la
i w hokeja jeszcze gra.
Skok z obrotem: hop, la, la
i w hokeja jeszcze gra.

A na sankach saneczkarze
jadą sami albo w parze.

Pokrzykują: – Hej, hej, hej,
a ty zimny wietrze wiej!
Pokrzykują: – Hej, hej, hej,
a ty zimny wietrze wiej!

GRUPA XI
Tupu tup po śniegu

Przyszła zima biała
Śniegiem posypała
Zamroziła wodę
Staw przykryła lodem

Tupu tup po śniegu
Dzyń, dzyń na sankach
Skrzypu skrzyp na mrozie
Lepimy bałwanka

Tupu tup po śniegu
Dzyń, dzyń na sankach
Skrzypu skrzyp na mrozie
Lepimy bałwanka


Druk