CZERWONY KAPTUREK JESIENIĄ

SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA
„CZERWONY KAPTUREK JESIENIĄ”


PRZEDSTAWIENIE PRZYGOTOWANE Z OKAZJI
PASOWANIA NA PRZEDSZKOLAKA
W PRZEDSZKOLU SAMORZĄDOWYM NR 1 W TOMASZOWIE LUBELSKIM DNIA 29.10.2009 r.

SCENARIUSZ I REŻYSERIA: RENATA DETKO

PRZEDSTAWIENIE W WYKONANIU DZIECI SZEŚCIOLETNICH Z GRUPY VI

WYSTĘPUJĄ: wróżka jesienna, jesień, listki jesienne -11, drzewka jesienne - 6, jeże - 2, wiewiórka, Czerwony Kapturek, mama, babcia, leśniczy, wilk, myszka, kukułka, dzięcioł, sowa

SCENA 1

Utwór „Peer Gynt”

WRÓŻKA JESIENNA: MARTA

Dziś nie lada wydarzenie
Bowiem na tej oto scenie
Rozegra się przedstawienie!
Mamy dla was niespodziankę,
Chcecie bajkę?
Macie bajkę!
Bajka będzie o dziewczynce
Takiej małej okruszynce, która...
Więcej nie zdradzę,
Powiem tylko, że
Było to jesienią...

JESIEŃ: AMELKA

Witam pięknie jestem jesień.
Gdy się zbliżam do was
trochę się smucicie,
chociaż kolorowe jest jesienne życie.
Piękne dary dla was niosę:
z pola, z sadu i ogrodu.
Mam tu koszyk liści, ładnych, kolorowych...
Piosenka „Kolorowe liście”

LISTEK 1 - PATRYCJA D

Nie za górą , nie za rzeką całkiem blisko niedaleko mieszka sobie Klementynka.
Bardzo miła z niej dziewczynka.
Śmieszne piegi ma na nosie. Nie wiem ile, chyba osiem.

LISTEK 2 - ARTEK

Klementynki główna wada to jest ta, że ciągle gada.
Gada, gada, gada, gada, do sąsiadki, do sąsiada.

LISTEK 3 - BASIA

Spotka kotka - gada z kotem,
Gada z kotem , no a potem, gdy z ukosa ujrzy kosa, dźwięcznym głosem gada z kosem.

LISTEK 4 - MATI

Gada z żukiem, gada z krukiem.
Gada z sową- mądrą głową.

LISTEK 5 - MARYSIA

Mama prosi: „Nie mów tyle”
Więc przestaje, lecz za chwilę znowu gada, gada, gada. Czy jest na to jakaś rada?

LISTEK 6 - PAULA

Pewnie kiedy spotka Wilka, też zamieni z nim słów kilka...

SCENA 2

Wchodzi Mama. Rozgląda się, chodzi to tu, to tam. Jest zaniepokojona i zagniewana.

MAMA - ANIA

Klementynko, Klementynko! Gdzie podziała się ta mała?
(wchodzi Leśniczy, Mama go wita)
O dzień dobry panu! Co pan tutaj niesie?

LEŚNICZY - MICHAŁEK R

Właśnie dzisiaj rano, kiedy byłem w lesie, Babcia Klementynki dała ten kapturek.
Bym go wręczył ślicznej, miłej tej dziewczynce.

MAMA

(przypomniała sobie, że córki nie ma)
No tak ale choć jest kapturek, córki nie ma wcale. Idę jej szukać!

LEŚNICZY

Chętnie pomogę!

MAMA

Więc nie zwlekając ruszajmy w drogę! (idą szukać Klementynki)

SCENA 3


(Dziewczynka niespiesznie nadchodzi z przeciwnej strony. Wesoło mówi.)

KLEMENTYNKA - KAROLINKA

Jestem sobie klementynka mam siedem lat. Lubię ptaki i zwierzaki, lubię cały świat. (słychać nawoływania Mamy i Leśniczego)

MAMA

Klementynko!

LEŚNICZY

Klementynko!

KLEMENTYNKA (głośno)

Tutaj jestem, Mamo! (nadchodzą Mama i Leśniczy)

MAMA

Gdzieś ty była?

LEŚNICZY

Gdzieś chodziła?

MAMA

Miałaś być tu, niedaleko?

KLEMENTYNKA
Ja... bawiłam się nad rzeką.

LEŚNICZY
(zmieniając temat rozmowy)
Oto kapturek, babcia go uszyła. Proszę by go panna prędko przymierzyła.

KLEMENTYNKA

Och! Śliczny! Piękny! Mój wymarzony!
(po chwili pyta)
Co u Babci słychać? Czy Babunia zdrowa?

LEŚNICZY

Nie mam dobrych wieści, Babcię boli głowa. Coś ją w gardle drapie, spuchły obie nogi.

MAMA

Pójdziesz do Babuni mój Kapturku drogi.
(podaje Kapturkowi koszyk)
Weźmiesz koszyk, a w koszyku bułki, masło, miód i mleko.

CZ. KATUREK (ze zdziwieniem)

Pójdę sama?

LEŚNICZY

Jesteś duża, a do Babci niedaleko.

MAMA

Ja w domu mam robotę, a ty idź prostą drogą, nic nie mów do nikogo!

LEŚNICZY

Nie odzywaj się do Wilka.

CZ. KAPTUREK

Pobiegnę szybko, mam mocne nóżki! Ani na chwilę nie zboczę z dróżki!

Piosenka „CZERWONY KAPTUREK”

SCENA 4


Czerwony Kapturek idzie z koszykiem przez las. Słychać kukanie kukułki

CZ. KAPTUREK

Kukułeczko! Kukułeczko! Gdzie jesteś?

KUKUŁKA (pokazując się) GABI

Tu nad rzeczką. Przyjdź tu do mnie!
(Klementynka chce iść do kukułki, ale cofa się)

CZ. KAPTUREK

Oj, nie mogę, bo do Babci zgubię drogę.

KUKUŁKA

Do widzenia! Do miłego zobaczenia!

SCENA 5

Piosenka „CZERWONEGO KAPTURKA”

(Po lesie rozlega się stukanie dzięcioła)

DZIĘCIOŁ - SYLWEK

Stuku, stuku! Puku, Puku!

CZ, KAPTUREK
(przystaje, nasłuchuje, rozgląda się)
Gdzieś w pobliżu stuka Dzięcioł, zobaczyłabym go z chęcią.

DZIĘCIOŁ
(słychać głos, ale go nie widać)
Jestem tu, zaraz do ciebie przylecę.

CZ. KAPTUREK
Ach, wyglądasz bardzo ładnie (po chwili), Babcia czeka idę dalej.

DZIECIOŁ

Miło żeśmy się poznali

SCENA 6

CZ. KAPTUREK
(idzie dalej, zatrzymuje się na widok Jeży)
Nie uwierzę! Aż dwa Jeże! Jeż to bardzo miłe zwierzę.

Piosenka „Taki las”


JEŻ 1 - SZYMEK M

Witaj dziewczynko!

CZ. KAPTUREK

Witam was Jeże!

JEŻ 1

Może nam pomożesz?

JEŻ 2 - TOMEK

My dzisiaj już od rana szukamy małej igły w ogromnym stogu siana.

CZ. KAPTUREK (zmartwiony)
Owszem, chętnie, lecz nie mogę, bo Babunia na mnie czeka. Chora, słaba w łóżku leży.

JEŻ 1

No to pozdrów ją od Jeży! (Jeże chowają się, Kapturek idzie dalej)


Piosenka " WIEWÓRECZKA"


CZ. KAPTUREK:

Witaj wiewióreczko
Co robisz?

WIEWIÓRKA - EMILKA

Muszę zadbać o spiżarnię
By nie było w zimie marnie.

CZ. KAPTUREK
(spogląda w dal)
O już chyba niedaleko! Widzę Babci domek.
(Chodzi po lesie i zbiera poziomki, nie zauważa Wilka, który obserwuje ja zza drzewa.)

LISTEK 7 - SARA

Zszedł Kapturek ze ścieżki tylko troszkę, troszeczkę.
Zbierał listeczki tylko krótką chwileczkę.

LISTEK 8 - OLA

O przestrogach Mamusi zapomniało niebożę.
Co się teraz wydarzy?
Kto jej teraz pomoże?

SCENA 7

WILK (mówi do siebie) RAFAŁEK

O, dziewczynka z listeczkami! Bardzo dobra na śniadanie!

CZ. KAPTUREK
(dopiero teraz zauważa Wilka)
Oooo, kim pan jest?

WILK

Jestem... przyjacielem, bardzo, bardzo lubię dzieci.

CZ. KAPTUREK

Jak to dobrze spotkać przyjaciela w lesie

WILK

A co w tym koszyczku panieneczka niesie?

CZ. KAPTUREK

Niosę dla Babuni masło, bułki, mleko.

WILK
(z zainteresowaniem)
A gdzie Babcia mieszka?

CZ. KAPTUREK
(odpowiada chętnie)
Blisko, niedaleko (pokazuje, za chwile spostrzega, że Wilk zniknął)
Zniknął nagle- wielka szkoda (przypomina sobie o Babci)
No, ruszam, muszę się spieszyć, by prędzej Babcię ucieszyć!

PIOSENKA WILKA

SCENA 7

Do domku Babci zbliża się Wilk, zagląda przez okno, a potem stuka do drzwi.

LISTEK 9 - WIKI

Idzie, idzie Klementynka, jest już bardzo blisko, lecz tymczasem do drzwi domku stuka złe Wilczysko.

LISTEK 10 - JULIA

Babcia cieszy się ogromnie, słysząc to stukanie, bowiem czeka na Kapturka oraz na śniadanie

BABCIA - ALA
No nareszcie Klementynko, czy to ty kochanie?

WILK
(zza drzwi naśladując głos dziewczynki)
Witaj, Babciu moja miła! Niosę ci śniadanko!

BABCIA
(zaniepokojona)
A dlaczego nie mogę poznać cię po głosie?

WILK

Bo mam chrypkę Babciu.

BABCIA

Ziółek ci zaparzę, gdzie jesteś?

WILK

W sionce. (Wilk wycofuje się ze sceny, za nim wychodzi Babcia.)

LISTEK 11 - PATRYCJA P

Babcia ziółek nie zaparzy, bo za chwilę już się zdarzy rzecz okropna i straszliwa!

DRZEWKO 1 - DANIEL

Tak niestety w bajkach bywa.

DRZEWKO 2 - SEBEK

Wilk po cichu Babcię - łaps!

DRZEWKO 3 - KAROL

Potem szybko Babcię - chaps!

DRZEWKO 4 - SZYMEK S

A gdy zakładał po chwili Babuni nocną koszulę, to wierzcie mi moi mili, uśmiechał się bardzo czule.

SCENA 8

Wilk leży w łóżku w stroju Babci. WILK

Już niedługo, już za chwilę przyjdzie ta dziewczynka!
(słychać stukanie do drzwi, Wilk naśladuje głos Babci)
No nareszcie Klementynko! Czy to ty, kochanie?

CZ. KAPTUREK
(wchodząc do domu)
Witaj Babciu moja miła, niosę ci śniadanie. A dlaczego Babciu, wielkie masz oczyska?

WILK

Bo się przyjrzeć muszę mojej wnusi z bliska.

CZ. KAPTUREK

A do czego Babci takie duże uszy?

WILK (zaczyna mówić normalnie)
Żeby słyszeć wszystko co się tylko ruszy.

CZ. KAPTUREK
(zaniepokojony)
Na co ci Babuniu takie wielkie ręce?

WILK

W takie ręce, wnusiu chwycić można więcej.

CZ. KAPTUREK
(z przerażeniem)
To nie moja Babcia! To Wilk bardzo zły! (ucieka, Wilk za nią)

DRZEWKO 5 - MATEUSZEK Ł

Dziewczę w krzyk, lecz Wilk w mig łapą- łaps! Pyskiem - chaps!

DRZEWKO 6 - MICHAŁEK K

I po krzyku... Tak się zdarza, gdy ktoś z Wilkiem nie uważa.

SCENA 9

Mama i Leśniczy czekają na Czerwonego Kapturka.

MAMA
(załamując ręce)
Nie Kapturka, gdzie moja córka?

LEŚNICZY
(pociesza Mamę)
Zaraz wyruszę, znaleźć ją muszę.

LEŚNICZY

Wołam ptaki i zwierzęta!
(nadchodzą zwierzątka)
Czy ktoś widział? Czy pamięta? Leśną ścieżką szła dziewczynka. Kapturek ma na głowie. Kto ją widział niech mi powie.

JEŻ 1

Ja widziałem!

JEŻ 2


Ja widziałem!

DZIĘCIOŁ

Ja z nią nawet rozmawiałem!

KUKUŁKA

Szła do Babci, koszyk miała, ze mną także rozmawiała

JEŻ 1

Zatrzymała się pod sosną, tam listeczki piękne rosną.

JEŻ 2

A gdy chwil minęło kilka ujrzeliśmy nagle Wilka!

SOWA - FABIAN

Lecz dziewczynka się nie bała, chętnie z Wilkiem rozmawiała.
Potem poszła do Babuni, pewnie jeszcze siedzi u niej.

LEŚNICZY
(ze zgrozą)
Nie przelewki, nie zabawka, jeśli to jest Wilka sprawka!

SCENA 10

Leśniczy biegnie do domu Babci i widzi Wilka śpiącego w jej łóżku. Chwyta go.
LEŚNICZY

Mam cię rozbójniku, oddaj co nie twoje!

WILK
(przestraszony)
Dobrze, tylko nie krzycz, bo się trochę boję.
(Leśniczy wyprowadza Wilka za scenę, dochodzą głosy świadczące o dalszych wydarzeniach)

MYSZKA - ZUZIA

Są na świecie dziwy, są na świecie cuda. Ale bardzo rzadko taka rzecz się uda, żeby dwie osoby Wilk zjadł na śniadanie.
I by je odzyskać w bardzo dobrym stanie.

SCENA 11

Na scenę wraca Leśniczy, Klementynka i Babcia. Po chwili przybiega Mama.
CZ. KAPTUREK
(rzucając się Mamie na szyję)
Mamo!
MAMA
(tuląc córkę)
Córko!
CZ. KAPTUREK
(całując Babcię)
Babciu!
BABCIA
Wnuczko!

WSZYSCY:

Ta historia jest nauczką, że nie z każdym gadać można, a więc córko, siostro, wnuczko, lepiej zawsze bądź ostrożna!


Druk