Zofia Dyda

LIPOWE SKRZYPCE

                              Pamięci Aleksandra Kowala -
                              utalentowanemu muzykowi

Wiejski grajek
strunami przebiera
a każda z nich
wibruje i drga
przemawia bez słów.
Wędruje skrzypek
od chaty do chat
skoczne tony
wydobywa smyczkiem
zachwyca do radości życia
aż w obłokach roztańczyły się anioły.
Utalentowany muzyk
pozwany w zaświaty
chociaż pragnął jeszcze żyć
bo kochał świat i skrzypce.
Serce zadrżało jak liść
uściskał mocno
lipowe skrzypeczki - swój skarb
zaiskrzyły smętne dźwięki...
usłyszał starą piosnkę swą -
i odszedł muzyk
w rycerskiej postawie -
zamilkły jego skrzypeczki
gdyż dla nich żył.

                              Tomaszów Lubelski 22.11.2005 r.
                              Zofia Dyda

BÓG SIĘ NAM NARODZIŁ

Maleńki bezdomny Jezu
przyszedłeś ciszą wieczoru
otulony ciepłem gwiazd
na ręku pochylonej
nad Tobą Matki.
Budzisz świat drobną dłonią
nad trudną drogą
z Betlejem do ludu
aż po Krzyż.
Na zakrętach dziejów
podaj znak
w kroplach życia
w ziarnach chleba
by Opłatek biały
wszystkie troski skruszył
brzemię zła ugasił
i pozostawił ślad
Bożej dobroci.

Tomaszów Lubelski - 24.12.2005 r.
Zofia Dyda


<-- POWRÓT