Tomaszów Lubelski strona głowna kamery miejskie mapa strony kontakt     facebook twitter     A A A
 
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Aleksy, Horacy, Horacja, Grzegorz, Aleksander, Bona, Jerzy

Spotkanie z przewodnikami PTTK

13.10.2015

Szkolenie przewodników PTTK z Zamościa i Roztocza

      W dniu 10 października 2015 r. z inicjatywy Burmistrza Miasta Wojciecha Żukowskiego przybyli do Tomaszowa Lubelskiego przewodnicy PTTK z Oddziału PTTK w Zamościu. Spotkanie z przewodnikami miało na celu zainteresowanie ich ofertą turystyczną jaką ma nasze Miasto

      Szkolenie rozpoczęło się od powitania przybyłych osób przez przedstawicieli Urzędu Miasta p. Janusza Brodowskiego – Sekretarz Miasta i pracownika d/s promocji p. Jarosława Antoszewskiego oraz znanego regionalistę p. Wojciecha Dziedzica i wręczeniu materiałów promocyjnych praktycznych dla przewodników.
Następnie cała grupa udałą się na pieszą wycieczkę po Tomaszowie Lubelskim. Przy pomniku poświęconym Żołnierzom Września 1939 r. przy ul. Lwowskiej panowie Wojciech Dziedzic i Jarosław Antoszewski opowiedzieli o przebiegu walk wrześniowych o Tomaszów oraz o symbolice pomnika i imprezach rekonstrukcyjnych każdego roku we wrześniu. Więcej o dalszym przebiegu wycieczki możemy dowiedzieć się z relacji Pana Edwarda Słoniewskiego, przewodnika PTTK z Zamościa obecnego na szkoleniu:

 (...)”Podeszliśmy pod figurę św. Tekli. Po dokładnym obejrzeniu okazało się, że u stóp św. Tekli znajduje się wilczyca a nie lwica. Wg tradycji św. Tekla miała bronić mieszkańców przede wszystkim przed dzikimi zwierzętami, które w dawnych wiekach napadały na mieszkańców. Wg opowieści zgłodniałe wilki nocą zakradały się nawet na rynek tomaszowski i zlizywały z pniaków w jatkach resztki mięsa i krwi. Straszyły też mieszkańców udających się na roraty.
Kiedy postawiono figurę św. Tekli na rynku tomaszowskim wilki przestały dokuczać mieszkańcom. Później figurę przeniesiono na ul. Lwowską w miejsce gdzie niegdyś stał jeden z kościołów tomaszowskich.

Na ul. Żeromskiego zatrzymaliśmy się przy krzyżu i tablicy ku czci mieszkańców Tomaszowa zamordowanych przez Rosjan w dn. 5 lutego 1863 r. w odwet za zdobycie miasta przez oddział powstańczy pod dow. Hugona Gramowskiego ze Zwierzyńca.

Doszliśmy kaplicy p.w. św. Wojciecha, która stoi w miejscu kościoła i klasztoru o.o. Trynitarzy. Znajdował się tutaj cudowny obraz MB Szkaplerznej. Źródełko, które niegdyś tutaj wypływało miało prorocze właściwości – kiedy miał być spokój to źródło zanikało a obficie płynąca woda wróżyła nieszczęścia. W kaplicy znajduje się obraz św. Wojciecha i kopia MB Szkaplerznej.

Więcej o Tomaszowie Ordynackim prosimy poczytać tutaj: http://dir.icm.edu.pl/pl/Slownik_geograficzny/Tom_XII/374

Poszliśmy później na stary cmentarz, przechodziliśmy obok mogił zacnych mieszkańców Tomaszowa Lubelskiego (Ordynackiego) i udaliśmy na cmentarz wojenny. Na cmentarzu spoczywają żołnierze polegli i zmarli z ran w miejscowym szpitalu we wrześniu 1939 r. Wśród swoich żołnierzy spoczywa gen dyw. Tadeusz Piskor dowódca Armii Lublin. Pomnik z piaskowca józefowskiego wyrzeźbił Adam Grochowicz z Siedlisk pod Józefowem. Na cmentarzu spoczywa ok. 380 żołnierzy. Później poszliśmy pod pomnik Tadeusza Kościuszki gdzie wykonaliśmy wspólne zdjęcie i poznaliśmy historię kopca i pomnika. Następnie poszliśmy na teren LO im. Bartosza Głowackiego. Tutaj p. Janusz Brodowski opowiedział o planach zlokalizowania w jednym z budynków Muzeum Tomaszowskiego.
Pan Wojciech Dziedzic opowiedział o losach tomaszowskiego Liceum. Kolejnym etapem naszej wędrówki był zrewitalizowany park im Burmistrza Krzyżanowskiego. Znajdują się tam: amfiteatr,fontanna, pomnik Sybirakom oraz różne przyrządy do rekreacji.
Na chwilę zatrzymaliśmy się przy pomniku ku czci walczących i poległych na Ziemi Tomaszowskiej a kol. Krzysztof Malec – młody przewodnik opowiedział krótką historię pomnika.
Pan Jarosław Antoszewski oprowadził nas po Izbie Pamięci „Smocza Jama”, w której są eksponaty poświęcono ofiarom terroru komunistycznego.

Zajrzeliśmy do kościoła parafialnego p.w. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Są tam liczne epitafia poświecone żołnierzom i partyzantom walczącym podczas II wojny światowej na Ziemi Tomaszowskiej. Uwagę zwracają również elementy wyposażenia przeniesione z kościoła św. Antoniego w Uhnowie (ob. na Ukrainie) – ambona w kształcie łodzi piotrowej oraz ołtarzyk z obrazem MB.

Następnie spacerowaliśmy ul. Lwowską w kierunku rynku. Na chwilę zatrzymaliśmy się przy budynku najstarszej apteki w mieście. Ciekawostką jest to, że budynek ustawiony jest na palach dębowych, gdyż tędy niegdyś płynęła rzeczka i było grzęzawisko.

Na rynku podobała nam się rzeźba dr Janusza Petera zasłużonego lekarza i regionalisty. Z chęcią usiedliśmy na ławeczce obok. pana Doktora a kto potrzymał słuchawkę lekarską będzie przez lata zdrowiutki…
Pospacerowaliśmy po tomaszowskim rynku – niestety nie ma już jatek, wilki też się nie pojawiają ale jest schludnie i ciekawie.
Weszliśmy wreszcie do ciepłego obiektu, gdyż do tej pory dokuczał nam jesienny mroźny wiaterek.

W dolnym holu Miejskiej Biblioteki Publicznej powitał nas Dyrektor p. Tomasz Zieliński, który opowiedział nam o pracy Biblioteki i Muzeum oraz zaprosił do obejrzenia obiektu.
Na ścianach znajdują się ciekawe historyczne zdjęcia (pokolorowane) oraz portret patrona Biblioteki – Tomasza Zamoyskiego II Ordynata. W jednej z sal zapoznaliśmy się ze zbiorami regionalnymi. Ciekawostką jest tekst przywileju lokacji miasta Tomaszowa Ordynackiego umieszczony na filarach.

W dalszej części wycieczki zatrzymaliśmy się na chwilę przy cerkwi prawosławnej p.w. św. Mikołaja Cudotwórcy. Obiekt odzyskuje dawny blask – trwają prace remontowe. Spojrzeliśmy na budynek dawnej czajni pamiętającej czasy zaboru rosyjskiego. Wg carskich urzędników picie herbaty miało zastąpić spożywanie alkoholu przez carskich oficerów, szczególnie w strefie nadgranicznej.

Dalej trasa naszej wycieczki prowadziła ul. Kościelną obok Informacji Turystycznej do bardzo niegdyś ważnego obiektu w mieście – mianowicie pręgierza. Być może obiekt znajdował się przy rynku albo został od początku ustawiony w tym miejscu przed kościołem. Do pręgierza przykuwano złoczyńców wykonując wyroki sądu wójtowskiego. Można było takiego złoczyńcę opluć lub obrzucić błotem. W Tomaszowie Ordynackim wykonywano też bardziej surowe wyroki tzn. ucięcia głowy ale miasta nie było stać na etatowego kata więc sprowadzano takiego z Bełza. Obejrzeliśmy figurę anioła w stroju trynitarskim.” (...)

tekst pochodzi z: http://www.zamosc.pttk.pl/wordpress/?page_id=6695

Wersja do druku Generuj PDF
---